Wake me up – testy kosmetyków z drogerii

Wake me up – testy kosmetyków z drogerii

Często dostaję pytania: jaki podkład kupić, co myślę o danym produkcie? W związku z czym postanowiłam podzielić się z wami moim doświadczeniem z kosmetykami drogeryjnymi, które są łatwo dostępne.

Na początek chciałabym przedstawić moje odczucia związane ze stosowaniem podkładu Wake me up marki Rimmel. Produkt ten dostępny jest w 5 odcieniach, ja testowałam kolor 100 IVORY , który jest najjaśniejszym odcieniem, ale nadal dla mnie za ciemnym. Gdybym nie rozprowadzała podkładu na szyi i dekolcie, efekt maski byłby gwarantowany. Produkt ten reklamowany jest jako podkład rozświetlający, nadający skórze świeżości oraz utrzymujący się do 10 godzin.
Byście mogły wczuć się w moje doznania związane ze stosowaniem Wake me up, musicie wiedzieć jaki rodzaj cery posiadam. Moja skóra na twarzy jest bardzo wrażliwa ze skłonnościami do zaczerwienień oraz przesusza się na policzkach.

Podkład ma kremową konsystencję i jest bardzo wydajny, pompka ułatwia dozowanie produktu. Rozprowadza się na skórze w łatwy sposób i od razu kryje moje zaczerwienienia. Jedna warstwa wystarcza na średnie krycie, a jego konsystencja pozwala na jego budowanie ( czyli dokładanie kolejnej warstwy podkładu w problematycznych miejscach aby wzmocnić krycie podkładu). Skóra wygląda momentalnie na świeżą, nawilżoną i promienną. Jest to idealny produkt, który uratuje naszą cerę po ciężkiej, nieprzespanej nocy. Eliminuje wszelkie oznaki zmęczenia. Natomiast gdy chodzi o czas utrzymywania się podkładu na skórze, u mnie wynosi około 5-6 godzin. Po tym czasie mam wrażenie jakby produkt wchłaniał się niczym krem w problematyczne miejsca na mojej buzi. Robią się plamy na policzkach, gdzie cera jest przesuszona. Testowałam podkład bardzo długo bo ponad 1 miesiąc. Stosowałam różne bazy oraz kremy nawilżające pod podkład, mając nadzieje, że przedłuży to jego „życie”. Jednak nic nie pomogło, a podkład nadal znikał. Bardzo możliwe, że problem ten nie będzie występował u osób z cerą normalną.

Cena podkładu Wake me up waha się od 24 do 35 zł i jest powszechnie dostępny w drogeriach pniewskich.
Wystawiam temu produktowi ocenę 7 na 10 gdyż daje efekt promiennej, wypoczętej skóry, ale utrzymuje się bardzo krótko. Nie ukrywam, że zależy mi aby podkład wytrzymał na moje skórze cały dzień i najlepiej cały wieczór Polecam go Paniom z cerą normalną i normalną w stronę suchej. Jeżeli chodzi o skórę ze skłonnościami do przetłuszczania się, są obawy że może ten podkład tylko wzmocnić ten efekt. Może stosujecie ten podkład i chcecie podzielić się swoim doświadczeniem, oraz wskazówkami na jakim kremie nawilżającym utrzymuje się on dłużej?

P.S Podkład nakładałam palcami, tak jak robi to większość kobiet przy makijażu dziennym. Ten sposób jest najszybszy i zabiera najmniej produktu. Należy jednak pamiętać aby na koniec go „przyklepać” opuszkami.
W swojej pracy używam profesjonalnych podkładów, które utrzymują się do momentu demakijażu.

Zapraszam do skorzystania z moich usług www.just-beauty.pl / 733 005 005
Joanna Skąpska-Tomkowiak

Przeglądając stronę akceptujesz zapisywanie plików cookies w przeglądarce.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij